W moim domu znajduje się już multum kawowych zaparzaczy ale niewiele z nich było dla mnie taką tajemnicą i tylko o kilku znalazłam tak mało informacji jak o Cleverze.
Clever dripper to rodzaj drippera (jak sama nazwa wskazuje) wykonanego z tworzywa sztucznego. Wyróżnia się posiadaniem podstawki i przykrycia oraz co najważniejsze – specyficznym rozwiązaniem związanym z przepływem kawy. Płyn bowiem zostanie wypuszczony przez zaparzacz tylko wtedy, gdy postawimy go na naczyniu, które uwolni wewnętrzny pierścień blokujący odpływ. Te potencjalnie błahe rozwiązanie sprawia, że urządzenie pozwala na kilka metod przygotowania napojów (nie tylko kawy) a co za tym idzie różne wysycenie smaków i aromatów.
Wykonanie całego drippera uważam za bardzo dobre. Tworzywo jest wysokiej jakości, materiał dobrze izoluje, więc po zaparzeniu można śmiało, bez ryzyka oparzenia, po prostu go ściągnąć. Dla mnie pozytywem jest też częściowo prześwitujący materiał, gdyż widać co dzieje się w środku.


Nie dziwi Was chyba, że jak tylko otrzymałam Clevera do ręki to od razu zaczęłam testy. Przedstawić jednak postanowiłam jedynie trzy sposoby, które dla mnie okazały się najbardziej uniwersalne i przyjemne w przygotowaniu.
Pierwsza metoda – wykorzystaj unikalną budowę Clevera
Mielimy kawę (grubość mielenia jak na zdjęciu), w międzyczasie gotujemy wodę. Przelewamy filtr wodą. Warto wspomnieć, że do clevera możemy użyć filtrów od drippera Hario V60 zaginając jego końcówkę lub tych od Melity (z naturalnie trapezowym kształtem).


Po wszystkich czynnościach przygotowawczych stawiamy urządzenie na wadze, wsypujemy 20 gramów kawy. Robimy 30 sekundową preinfuzje wodą o temperaturze 92⁰C. Następnie dolewamy wodę przez minutę do osiągnięcia 350 ml. Gdy stoper wskaże 2 minuty parzenia przekładamy clever dripper na kubek, serwer lub cokolwiek innego i dajemy kawie spłynąć.

Uzyskujemy lekko zawiesisty napar, mocno ujawniający kwasowości i body. Ponadto sama metoda jest banalna i nie wymaga przesadnego pilnowania czyli jest idealna na ciężkie poranki.
Druga metoda – zaparz, jak w klasycznym dripie
Drugi sposób odnosi się do klasycznego parzenia – jak w dripie. Clever stawiamy od razu na naczyniu aby napar mógł swobodnie spływać. Używamy nieco zawyżonej dozy (19 gramów) przy temperaturze 87⁰C wody. Po zmieleniu kawy i całej reszcie czynności wstępnych, wsypujemy kawę. Preinfuzję wydłużamy do 40 sekund a cały czas parzenia zamykamy w 3 minutach – do uzyskania 300 ml naparu. Ta metoda wymaga pilnowania aby ziarna nie wyschły. Niska temperatura oraz natychmiastowe przepływanie wody sprawi, że finalny napój powinien być bardzo czysty i klarowny, a owocowość w naparze będzie bardziej wyczuwalna.

Trzecia metoda – czas na herbatkę
To nie koniec. Czymże bowiem byłby mój tekst bez próby na herbacie. Oczywiście zielonej bo ta najłatwiej ujawnia błędy. Wybrałam sposób zbliżony do pierwszego tu wspomnianego. Na 14 gramów wlałam 300 ml wody. Przykryłam samo urządzenie dekielkiem, by stworzyć bardziej szczelne i równe warunki zaparzania się liści. Po 2 minutach postawiłam dripper na serwerze i przelałam herbatę. Wybrany czas oraz przykrycie sprawiło, że napar był pełny bez wybijającej się goryczy.


Clever Dripper to przykład, jak drobna modyfikacja dobrze znanego dripa może dać zupełnie nowe spojrzenie na parzenie kawy. To świetny pomysł na prezent dla kawoszy. Szczególnie, iż cena nie jest zbyt wygórowana (w zależności od rozmiaru – ok 80-90 zł), a uzyskany smak kawy może być bardzo różny w zależności od metody zaparzania. Kupicie go oczywiście na cafeport.pl 🙂
Niech Wam się nie zdaje, że tylko na tyle stać o urządzenie. Ja już myślę choćby o cold brew z Clevera. Jeśli Wy coś wymyślicie dajcie znać- chętnie sprawdzę! 🙂
Czołem, jestem Aga. Na co dzień baristka w jednym z poznańskich barów kawowych. Zafascynowana tematyką cuppingów, sensoryką i obróbką kawy. Prywatnie równie wielka fanka fotografii i tatuażu. Staram się przedstawiać kawowy świat w sposób przystępny dla każdego kawopijcy.
Aga @Krukavvka